Bywa, że czasami ta sama wiadomość dla jednych jest dobra, dla drugich - zła. Na stronie Urzędu Gminy w Pątnowie (powiat wieluński) ukazała się informacja, że pani Iwona Napieraj, wieloletnia pracownica Urzędu Gminy w Rudnikach, została wybrana na stanowisko sekretarza gminy- kierownika referatu ogólnego w tamtejszym urzędzie.
Gmina Pątnów zyskała niezwykle kompetentnego pracownika, Rudniki - straciły.
- Bardzo mi przykro, że taki fachowiec odchodzi z rudnickiego urzędu - mówi Andrzej Pyziak, były wójt gminy Rudniki, za kadencji którego Iwona Napieraj - pod odbyciu najpierw praktyki, a później stażu - została zatrudniona.
Pani Iwona w Urzędzie Gminy w Rudnikach pracę rozpoczęła w sierpniu 1995 roku. Niebawem świętowałaby więc 25-lecie.
- Za te lata należy się jej laurka - ocenia Andrzej Pyziak. - To wysokiej klasy urzędnik. Pracowita, pomysłowa, rzeczowa, a jednocześnie skromna. Osoba z ogromnymi umiejętnościami i ogromną, bezcenną wiedzą. Pracowała na to sumiennie przez lata.
Przez jakiś czas Iwona Napieraj była zastępczynią wójta Andrzeja Pyziaka, a następnie sekretarzem gminy.
Dzięki projektom unijnym, które wychodziły spod jej rąk gmina Rudniki pozyskała wiele milionów złotych na inwestycje. A wiedzę w zakresie tych projektów zdobyła m.in. podczas stażu w Brukseli. Za niedługo tę bezcenną umiejętność będzie wykorzystywała z pożytkiem dla gminy Pątnów.
Zwykło się mówić, że nie ma ludzi niezastąpionych. Czy aby na pewno?
Pani Iwono - za te lata pracy na rzecz gminy Rudniki DZIĘKUJEMY ! Za pani profesjonalizm, kreatywność, spokój i opanowanie, za życzliwość. Za to, że potrafiła pani każdego wysłuchać, pochylić się nad jego problemem.