Na stronie internetowej gminy Rudniki http://bip.rudniki.pl/5576/1183/wykaz.html 2 lutego opublikowana została informacja, iż gmina wystawiła na sprzedaż dwie działki wraz z zabudowaniami po byłej Spółdzielni Kółek Rolniczych. Nieruchomość położona jest przy ul. Targowej 2. Mniejsza działka (nr 556) ma powierzchnię 0,1452 ha, zaś większa (nr 558) - 0,2498 ha. Razem to 0,404 ha. Obecnie mieszczą się tam magazyny sklepu z materiałami budowlanymi oraz firma zajmująca się malowaniem pasów na drogach (jej właścicielem jest brat Anny Sekiendy, zastępcy wójta). Dzierżawcy tych nieruchomości wpłacają do kasy gminy co miesiąc około 10 tysięcy złotych. Co ciekawe - na stronie, na której publikowane są zarządzenia wójta gminy informacji o sprzedaży wspomnianych działek nie ma - ostatnie zarządzenie jest 25 stycznia 2021 roku. Można to sprawdzić na: http://bip.rudniki.pl/5527/1056/rok-2021.html
Te dwie działki gmina wyceniła na 746 tysięcy złotych netto. Czy to dużo? Ludzie siedzący w temacie są zdania, że nieruchomość warta jest więcej. Znajduje się niemal w centrum Rudnik, obok osiedla przy Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury, Sportu i Rekreacji. Lokalizacja jest więc bardzo atrakcyjna, a terem uzbrojony we wszystkie niezbędne media. Śmiało można byłoby wydzielić tam kilka działek budowlanych. Chętni z pewnością by się znaleźli.
W tym miejscu warto wrócić do kampanii wyborczej z 2018 roku, gdy o stanowisko - oprócz dotychczasowego wójta Andrzeja Pyziaka - ubiegał się również Grzegorz Domański. Wówczas pani Anna Sekienda wraz z bratem, który sponsorował Komitet Wyborczy Grzegorza Domańskiego, mocno zaangażowali się w jego prace. Nie tylko rozwieszali banery, ale jeździli również na spotkania Andrzeja Pyziaka i publicznie atakowali go.
Po wygranych wyborach przez Grzegorza Domańskiego pani Anna Sekienda wkrótce została jego zastępcą, a kilka miesięcy później zatrudnienie w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Rudnikach znalazła jej bratowa.
Przypomnieć też należy, że podczas rządów Andrzeja Pyziaka, brat Anny Sekiendy wielokrotnie deklarował chęć wykupienia terenu po byłej Spółdzielni Kółek Rolniczych, by nie podpisywać umowy dzierżawy co kilka lat.
Wśród mieszkańców daje się słyszeć głosy, że gmina nie powinna sprzedawać działek przy ul. Targowej 2. Czy jednak ma ona pomysł na ich zagospodarowanie? Dług wdzięczności za zaangażowanie w zwycięską kampanię wyborczą obecnego wójta chyba został już spłacony...