Decyzją Sądu Pracy w Opolu Publiczna Szkoła Podstawowa im. Andrzeja Wajdy w Rudnikach będzie musiała zapłacić odszkodowanie dla nauczyciela Wojciecha Matuszczyka za zwolnienie go z pracy w kwietniu 2019 roku.
Przypomnijmy jak wyglądała sprawa. W maju 2019 roku w artykule „Fachowiec za fachowca” pisaliśmy o zwolnieniu z pracy w Publicznej Szkole Podstawowej im. Andrzeja Wajdy w Rudnikach nauczycieli Justyny Tokarskiej, Wojciecha Matuszczyka oraz Andrzeja Krzaka. Dwie pierwsze osoby złożyły do Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Gminy w Rudnikach skargę na panią Anitę Borek, wówczas pełniącą obowiązki dyrektora Publicznej Szkoły Podstawowej. Skargę za bezzasadną uznała najpierw Komisja Skarg, Wniosków i Petycji, a następnie - podczas sesji 28 maja 2019 roku - radni. Stało się to m.in. głosami grupy nauczycieli (zawodowa solidarność poszła w kąt!): Jarosława Marchewki (przez wiele lat pracował wspólnie z Wojciechem Matuszczykiem), Bogusławy Kaczmarek, Karola Włóki, Ewy Orzeszyny i Damiana Sowy, a także Andrzeja Materaka, Anety Szczęsnej-Kałwak, Honoraty Klimek, Katarzyny Wojtal, i Mirosława Woźnego. Od głosu wstrzymali się Dariusz Zaręba i Henryk Pakuła, zaś przeciwni byli Anna Lach i Mariusz Stanek.
Wojciech Matuszczyk nie zraził się decyzją radnych i sprawę przeciwko PSP w Rudnikach skierował do Sądu Pracy w Opolu. Wcześniej uczynił to Andrzej Krzak, kierując do sądu aż trzy pozwy. To nie jedyne postępowania przed wymiarem sprawiedliwości, toczące się przeciwko przedstawicielom rudnickiej władzy. Prokuratura w Oleśnie nadal bada wątpliwości wokół Arkusza Organizacji Pracy Publicznej Szkoły Podstawowej w Rudnikach na rok szkolny 2019/2020. Z kolei swoich praw w stosunku do wójta gminy Rudniki przed Sądem Pracy dochodzi Elżbieta Ciszkiewicz, była dyrektor zlikwidowanego Biura Obsługi Oświaty Samorządowej w Rudnikach.
Sprawa Wojciecha Matuszczyka znalazła swój finał 25 lutego 2021 roku. Zwolniony z pracy nauczyciel wygrał w II instancji proces przeciwko PSP w Rudnikach. Teraz dyrektor Piotr Rasztar za błędy swojej poprzedniczki Anity Borek będzie musiał wypłacić panu Wojciechowi z budżetu szkoły wysokie odszkodowanie. To prawie 20 tysięcy złotych!
Teraz czekamy na wynik postępowania, które w II Wydziale Karnym Sądu Rejonowego w Oleśnie toczy się przeciwko wójtowi gminy Rudniki. Sprawa dotyczy lat 2012 - 2014, kiedy to był on dyrektorem Publicznej Szkoły Podstawowej w Dalachowie, a jednocześnie radnym Rady Powiatu w Oleśnie. Wójt oskarżony jest o to, że pobrał wynagrodzenie za lekcje, których w rzeczywistości nie przeprowadził, bo w tym czasie obecny był na sesji. W języku prawnym określa się to jako „poświadczenie nieprawdy w celu osiągnięcia korzyści majątkowej”, w potocznym - oszustwo lub wyłudzenie.
Pierwsza rozprawa wyznaczona jest na 10 marca, druga na 14 kwietnia.
Wystąpienia radnego Mariusza Stanka podczas sesji Rady Gminy w dniu 28 maja 2019 roku, gdy ten stawał w obronie zwalnianych nauczycieli, można wysłuchać tu: https://esesja.tv/transmisja/2986/viii-sesja-rady-gminy-rudniki.htm