Wójt, jak marszałek

Na stronie internetowej gminy Rudniki pojawiły się dwa artykuły o wizytach w partnerskich gminach Feilitzsch (Niemcy) oraz Soblahov (Słowacja)
Wizyta w gminie Feilitzsch odbyła się w dniach 19-21 lipca 2019 r. W jej trakcie - jak czytamy -  "Przeprowadzono wiele cennych rozmów nt. funkcjonowania samorządów, ale również jednostek publicznych (w tym funkcjonowania szkół, przedszkoli i żłobka). To tematy niezwykle ważne, gdyż w najbliższym czasie nasza gmina starać się będzie o uzyskanie dofinansowania na utworzenie takiego punktu w szkole w Rudnikach."
Nigdzie w informacji o pobycie w Niemczech nie podano składu delegacji. Ze zdjęcia dołączonego do artykułu możemy wywnioskować, że byli w niej m.in. wójt Grzegorz Domański i przewodniczący Rady Gminy Jarosław Marchewka
W sierpniowy - jak czytamy na stronie www.rudniki.pl - "Na zaproszenie Starosty Mariana Hudec, do słowackiej Gminy Soblahov udała się reprezentacja naszej Gminy Rudniki. Partnerstwo naszych gmin trwa nieprzerwanie od listopada 2004r. Nasza wizyta była okazją do realizacji założeń umowy o współpracy, a w szczególności do wymiany doświadczeń w zakresie działania samorządu, szkół oraz innych organizacji".
I w tym przypadku nie podano składu „reprezentacji naszej Gminy Rudniki”. Na opublikowanej fotografii widzimy wójta Grzegorza Domańskiego, jego zastępczynię Annę Sekiendę, a także Damiana Sowę - wiceprzewodniczącego Rady Gminy i panią sołtys Rudnik Ewę Sarowską, jednocześnie sekretarkę w Publicznej Szkole Podstawowej im. Andrzeja Wajdy w Rudnikach.
Czy artykuły przedstawiają całą prawdę? Otóż nie, ponieważ na wyjazd (wycieczkę?) do Niemiec wójt Grzegorz Domański zabrał również swoją żonę Dorotę,
Ile podatnicy z gminy Rudniki zapłacili za jej wyjazd? Tego się chyba jednak nie dowiemy.
Warto wspomnieć, że za wyjazdy rodzinne marszałek sejmu Marek Kuchciński podał się do dymisji. Wójt Rudnik z pewnością na taki krok się nie zdecyduje.