Dobiegły końca marcowe spotkania wyborcze, w trakcie których każdy z kandydatów na wójta gminy Rudniki 13-krotnie odwiedził poszczególne sołectwa. Pierwszy wniosek jest taki, że większą frekwencją na spotkaniach może pochwalić się pan Mariusz Stanek. Na przykład w Rudnikach trzeba było dostawiać dodatkowe krzesła. Radni związani z obecnym wójtem Grzegorzem Domańskim zadawali jego kontrkandydatowi liczne pytania, a ten zawsze ze spokojem i kulturą udzielał odpowiedzi, które niejednokrotnie były nagradzane brawami.
Z uwagi na to, że Grzegorz Domański miał również pytania związane z programem swojego Komitetu Wyborczego „Wspólna Gmina” z jesieni 2018 r., to postanowiliśmy przeanalizować stopień jego realizacji.
Program zwierał 5 dużych działów: 1. Styl zarządzania gminą, 2. Infrastruktura, 3. Pomoc osobom starszym wymagającym wsparcia, 4. Przedsiębiorcy i rolnicy, 5. Dzieci i młodzież.
Każdy dział zawierał dużą liczbę podpunktów, więc analizę podzielimy na dwie części. W tym artykule omówimy 3 punkty wraz z podpunktami.
STYL ZARZĄDZANIA GMINĄ
- Rzetelne, faktyczne konsultacje społeczne, wsłuchiwanie się w głosy mieszkańców, coroczne spotkania wójta z mieszkańcami w okresie planowania budżetu.
Wójt nie liczy się z głosem mieszkańców. Wiadomość o spotkaniach pojawiała się w internecie na dzień przed terminem, natomiast nie było żadnej kurendy informującej o spotkaniu. Nie było konsultacji w sprawie usytuowania posterunku policji w Rudnickim Inkubatorze Przedsiębiorczości (nie temu to miejsce miało służyć). Wójt do końca lokalizację trzymał w tajemnicy przed radnymi, a gdy podczas sesji Rady Gminy padały pytania w tej sprawie, to zasłaniał się mylnie pojmowanym hasłem „tajemnica negocjacji”.
- Budżet obywatelski.
Nic takiego nie funkcjonuje. Takie formy dystrybuowanie publicznych pieniędzy jak program „Odnowa wsi” czy Marszałkowska Inicjatywa Sołecka, to nie budżet obywatelski, który z definicji ma stanowić celowo wydzieloną część budżetu gminy, o której przeznaczeniu decydują wszyscy mieszkańcy z terenu gminy, a nie tylko stowarzyszenia czy inne instytucje społeczne działające w jej obszarze.
- Aplikacja na telefony: urząd gminy - mieszkańcy - urząd gminy.
Przez 5 lat wójt Domański nie potrafił tego zrealizować, nie licząc harmonogramu do wywozu śmieci, ale chyba nie o taką aplikację chodziło.
- Bezpłatna, podstawowa opieka prawna dla mieszkańców.
Za bezpłatną opiekę prawną dla mieszkańców odpowiada Starostwo Powiatowe w Oleśnie i przeznacza na to środki finansowe, natomiast gmina udostępnia tylko pomieszczenie w bibliotece.
- Nie zlekceważymy żadnego problemu, z którym mieszkaniec gminy zwróci się do wójta lub któregoś z urzędników.
Zlekceważył niejeden problem, choćby taki, że dręczył zawieszeniami w pracy a następnie zwolnił z niej dyrektora szkoły Andrzeja Krzaka, natomiast Dariusza Niedrygosia, który miał zarzuty, ani nie zawiesił, ani nie zwolnił, ale awansował na dyrektora w Dalachowie (ot, taka to nasza kolesiowska sprawiedliwość). W ilu sprawach jest bezczynny, to tylko sam Grzegorz Domański wie. Nie brakuje opinii, że aktualny wójt stara się jak może, by pudrować swoje niedostatki w zarządzaniu gminą.
INFRASTRUKTURA
- Dotacje dla mieszkańców na termomodernizację domów i wymianę kotłów grzewczych.
To program rządowy. A program gminny dotyczy możliwości złożenia kilkunastu wniosków rocznie z możliwością uzyskania najwyższej dopłaty na poziomie maksymalnie 2000 zł. Czy nie stać nas na więcej? Czy obecna władza potrafi sprostać dzisiejszym potrzebom i społecznym oczekiwaniom? Każdy sobie może dopowiedzieć
- Budowa sali gimnastycznej w Cieciułowie.
Dokumentacja na budowę sali była przygotowana za kadencji wójta Pyziaka, tylko czekała na dofinansowanie. Dzięki pieniądzom za wzorowe wyszczepienie mieszkańców gminy Rudniki przeciw covid i rządowej subwencji za taką postawę obywatelską, sala w Cieciułowie powstała. Zatem czy to zasługa wyłącznie kandydata Domańskiego?
- Rozbudowa sieci kanalizacyjnej: Młyny, Łazy, Janinów, Odcinek, Hajdamaki, Jaworek, Porąbki. Młyny, Łazy i w trakcie reszta miejscowości.
Szans nie ma, bo oczyszczalnia już nie jest w stanie odebrać kolejnych partii ścieków, a jej stan grozi „katastrofą ekologiczną”. Na dłuższą metę to wąskie gardło dla czystej i ekologicznej gminy jaką chcielibyśmy mieć.
- Dalsza rozbudowa sieci dróg.
Ale z dbałością o ich jakość jest bardzo różnie. Są miejsca w gminie mocno zaniedbane inwestycyjnie, mamy sporo takich sygnałów: ul. Piaskowa w Rudnikach, doga za Młynem w Dalachowie, droga na Bobrowej przy remizie i wiele innych.
- Poprawa bezpieczeństwa mieszkańców: chodniki wzdłuż dróg, przejścia dla pieszych, progi zwalniające, sygnalizacja świetlna.
W tej sprawie wójt będzie powoływał gminną komisję ds. luster, progów zwalniających itp. czyli kolejne miesiące oczekiwania na zajęcie stanowiska przez UG w tak pilnych tematach. Jak zawsze UG pomaga jak może tylko terminu zakończenia prostych spraw nie widać zza biurokratycznej machiny obecnego wójta.
- Stałe doposażenie i modernizacja sprzętu jednostek OSP, podnoszenie kwalifikacji i szkolenia.
Na Walnym Zebraniu Sprawozdawczym OSP w Rudnikach wójt dowiedział się, że miejscowa jednostka już od dłuższego czasu boryka się z trudnościami z zakupem sprzętu. Wójt opowiada już kilka lat o zakupie nowego samochodu ciężkiego, a pieniądze ma w chmurach!
- Budowa sieci ścieżek rowerowych.
Nowych ścieżek rowerowych brakuje. Te przy drogach krajowych cały czas są w fazie projektowania i jeśli by nie przypilnowanie tematu przez opozycyjnych radnych obecnej Rady Gminy, to tematu zapewne by nie było.
- Uzupełnienie oświetlenia przy drogach i ścieżkach rowerowych.
To jest obowiązek każdego wójta, jak i właściciela nieruchomości.
- Utworzenie sieci wypożyczalni rowerów.
Tymczasem nie tylko brak sieci, ale jakiejkolwiek wypożyczalni rowerów.
- Zagospodarowanie zalewów wodnych z dostosowaniem ich do wypoczynku rodzinnego - imprezy i koncerty w okresie wakacyjnym. Plaża, ratownik.
Organizatorem koncertów jest mieszkaniec Młynów pan Michał Giec, natomiast plażę mamy już dawno, a ratownik jest wirtualny - pod numerem 112.
- Podjęcie prób dołączenia gminy do sieci gazowniczej.
Te spaliły na panewce. Wójt bywał na spotkaniach, ale nie ma żadnych oficjalnych dokumentów z nich, zaś na sesjach Rady Gminy słyszymy, że „Tego nie da się załatwić”. Czyli standard - „Nie słowa a czyny”, jak pisze pewien lokalny bard na okolicznych płotach.
DZIECI I MŁODZIEŻ
- Darmowe obiady dla wszystkich uczniów w placówkach oświatowych.
Kolejna niezrealizowana obietnica wyborcza. „Ani słowa ani czyny, tylko tak się pobawimy”.
- Rozszerzenie sieci dowozu uczniów do szkół, np. Janinów, Odcinek.
Obecnie dzieci przechodzą przez przejazd kolejowy i drogę krajową.
- Dodatkowe zajęcia dla uczniów: języki obce, zajęcia sportowe, finasowane z projektów edukacyjnych.
Sportowe są, ale nie ma języków obcych.
- Centrum fitnes + siłownia w małej sali gimnastycznej rudnickiej szkoły, otwarte codziennie wieczorem, dla uczącej się młodzieży bezpłatnie. Trener prowadzący zajęcia - bzdura, takiego nie ma.
Sami Państwo oceńcie, jak wygląda realizacja rogramu.
Na koniec przypomnijmy kto wszedł do Rady Gminy Rudniki z ramienia KWW Grzegorza Domańskiego z takim programem: Damian Sowa (Cieciułów), Andrzej Materak (Żytniów), Honorata Klimek (Młyny), Karol Włóka (Jaworek), Jarosław Marchewka (Rudniki), Ewa Orzeszyna (Dalachów), Aneta Szczęsna-Kałwak (Dalachów), Katarzyna Wojtala (Jaworzno).